Moja Przyjaciółka, ta sama dla której piekłam kiedyś ciasteczka na ślub nie dawno urodziła. Nie mogłam się powstrzymać żeby uszyć dla maleństwa karuzelkę nad łóżeczko. Temat morski, bo Karolek od początku zagnieżdżenia się w brzuszku był morświnem zwany :)
A co u nas?
Za oknem mamy eleganckie bagno.
Cały wyjazd z podwórza poryty i jak na złość zaczął dziś padać rzęsisty deszcz... Przerwa w robotach przymusowa, mam nadzieję, że nie do wiosny ;) a co robimy? Spełniamy marzenie o braku błota przed domem, czyli kładziemy polbruk :)
Pozdrówki
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Archiwum bloga
-
►
2017
(16)
- ► października (2)
-
▼
2016
(19)
- ► października (2)
-
►
2015
(41)
- ► października (4)
-
►
2014
(49)
- ► października (1)
-
►
2013
(86)
- ► października (7)
Szukaj na tym blogu
moje przepisy:
- Babka piaskowa
- Babka z dynią
- Bliny
- Ciasteczka cynamonowo-waniliowe
- Cukinia w cieście naleśnikowym
- Drożdżówki
- Dżem z cukinii z pomarańczową nutą
- Groszek ptysiowy
- Jabłecznik z budyniem
- Keczup z cukinii
- Kiszenie kapusty
- Nalewka jabłkowa
- Nalewka z czarnego bzu
- Niby ptysie
- Palmiery
- Pasta z wędzonej makreli
- Pierniczki norweskie
- Pierogi ze szpinakiem
- Pizza na cienkim spodzie
- Placki z cukinii
- Rogaliki na jogurcie
- Sos do makaronu w słoik
- Strucla z jabłkami
- Tarta z brzoskwiniami
- Tort jagodowo-śmietanowy
- Trufle owsiane
- Wiosenne ciasto z rabarbarem
- Zapiekanka ziemniaczana z kiełbasą i brokułami
- Zupa krem z cukinii
- Zupa krem z dyni
- Zupa krem z jarmużu
- Zupa krem z pomidorów i papryki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz