piątek, 10 sierpnia 2012

Takie sobie przemyślenia

Dziś bez zdjęciowo, a bardziej przemyśleniowo. Nie wiem czy los się na nas uwziął czy jak, ale miały być żniwa, a jest deszcz i deszcz, a w przerwach mżawka. Coś okropnego, pogoda jesienna w sierpniu to jakieś nie porozumienie. I tak się zastanawiam  może ma to jakiś związek z tym, że ostatnio zrobiłam się "wredna"? Wredność moja polega na tym, że nie daję sobie ludziom włazić na głowę. Niby nic wielkiego a jednak okazuje się, że zdaniem niektórych "poszkodowanych" to jest coś nienormalnego. Na przykład dzisiaj postanowiłam nie popaść w zachwyt, że sąsiadka zrobiła nam pobudkę o 6.40 bo zechciała kupić gaz. Mało tego śmiałam jej zwrócić uwagę, że to nie jest całodobowy i sobie nie życzę pobudek o tej porze. Oczywiście wyszło na to, że to ja mam jakieś "dziwne problemy" o usłyszeniu "przepraszam" nawet nie śmiałam marzyć. No bo przecież jak można spać o tej porze? Zaznaczę, że nie była to starsza osoba, ale raczej w moim wieku, na dodatek nie posiadająca gospodarstwa. No za to teraz baby na wsi będą miały o czym gadać, a ja będę mieć święty spokój przez jakieś pół roku pewnie. O dłuższym okresie spokoju nawet nie śmiem marzyć. Jutro jadą do nas goście z daleka więc znowu będzie wesoło. Udało mi się jakoś poogarniać dom więc zostało tylko przyjemne wyczekiwanie. A tak poza tym nałogowo tworzę przetwory wszelakie. Dzisiaj był to keczup z cukinii, wcześniej walczyłam z papierówkami, fasolką i ogórkami. Przynajmniej zimą będziemy mieć, mam nadzieję smaczne przetwory.
Miało być bez zdjęć, ale może na zaczarowanie pogody i rozgonienie chmur pokażę mój słonecznik, co go wichura złamała. Miał być w poprzednim poście, ale mi się fotka gdzieś zapodziała więc będzie teraz.
 
Pozdrawiam podczytujących :)

3 komentarze:

  1. co to jest keczup z cukinii??? jak TY to robisz?:) pochwal się:)))) a tą "wrednością" to się nie przejmuj przecież nie możesz mieć wpływu na pogodę! dziewczyno:) a o swoje musisz dbać! zuch dziewczyna a poza tym po deszczu zawsze przychodzi słońce- pozostaje kwestia cierpliwości;) wiem że żniwa i tak dalej ale goście WAM to wynagrodzą;) trzymajcie się Tokarscy:))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Keczup z cukinii to bardziej taki sos jak keczup fajny do kanapek, makaronów, pizzy. Jak masz gdzieś dostęp do cukinii to polecam :)
    Podam przepis - a co. Co prawda nie mój tylko z internetu tyle, że źródła nie podam bo nie mam linka.

    Keczup z cukinii

    Składniki
    • 1 kg cukinii (obrać i wypestkować)
    • 0,5 kg cebuli
    • 3 papryki czerwone

    Przyprawy:
    • 1 łyżeczka pieprzu
    • pół łyżki papryki słodkiej
    • 1/4 kg cukru (lepiej mniej jak więcej -190g)
    • 1 płaska łyżeczka przyprawy curry
    • 3 koncentraty pomidorowe (małe słoiczki 175g)
    • szklanka octu
    Przygotowanie:
    Cukinię, paprykę i cebulę zetrzeć na tarce (duże oczka) i zasolić każde osobno.
    Po godzinie odcisnąć mocno cebulę i paprykę a cukinię lekko, razem to zagotować 20 minut. Mieszać, aby się nie przypaliło.

    Jak się rozgotuje dodać wszystkie przyprawy i gotować jeszcze 15 minut. (Ja doprawiałam trochę więcej. W sumie najlepiej popróbować i do smaku doprawić jak coś)
    Gorące wkładać do słoików i układać do góry dnem aż do wystygnięcia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aha ja po zrobieniu jak ostygł to go dodatkowo zmiksowałam w blenderze, dzięki temu nabrał faktycznego wyglądu keczupu

      Usuń

Archiwum bloga

Szukaj na tym blogu