Jasne prymule kwitnące przy takich temperaturach to być może nic nadzwyczajnego. Zwłaszcza, że kwitnąć zaczęły jeszcze w październiku.
Natomiast to już normalne moim zdaniem nie jest:
Takie oto listki postanowił sobie mój pigwowiec wypuścić. I ciekawe jak on przetrwa, gdy nadejdzie mróz... Idę o zakład, że nie tylko u mnie zaczyna pojawiać się problem budzących się do życia roślin. Cebulowe rosnące przy domu też wyłażą.
I jak tu się nie martwić?
Oczywiście taka ciepła zima ma też plusy. Z przyjemnością można udać się na spacer (pod warunkiem, że akurat nie pada i nie trzeba brnąć w błocie, a po powrocie przed wejściem do domu, ganiać psy po trawniku żeby się z rzeczonego błota wytarły), naszą działkę na przeciwko domu udało nam się już właściwie całkowicie oczyścić z zarastających ją krzaków. Przy tej okazji nie zabrakło ogniska z kiełbaską.
Wszystko ma więc swoje plusy dodatnie jak i ujemne. Tylko ja nie chcę znów śnieżnej Wielkanocy!
Bo dla przypomnienia w zeszłym roku z kościoła w Święta wracaliśmy w takich okolicznościach przyrody:
Witam nową obserwatorkę - Brutkę, pozdrawiam i życzę Wszystkiego dobrego w Nowym Roku. Niech się darzy :)
U mnie puszcza magnolia!!! I co teraz???
OdpowiedzUsuńObawiam się, że jak przyjdzie mróz to będzie źle. Nie wiem, może spróbować w razie zimy okryć takie zaczynające budzić się do życia rośliny?
UsuńW moim ogrodzie też cuda-niewidy... Na krzaku truskawek wisi nadal zielony owoc! Muszę to sfotografować.
OdpowiedzUsuńKoniecznie - to będzie pamiątka :). My ostatnie truskawki zrywaliśmy z grudniu
UsuńWszystko stoi do góry nogami i choć zdecydowanie wolę łagodną zimę, to w tym roku jest już rzeczywiście za ciepło. Strach mysleć , co będzie, gdy zima sobie o nas przypomni ! Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńJa też nie jestem fanką mrozów, ale te obecne temperatury to dla mnie jakieś nieporozumienie. A może jakimś cudem zima w tym roku w ogóle do nas nie zawita? ;)
UsuńU nas prymulki też kwitną i rumianki. Na drzewa z bliska wolę nie patrzeć, bo się mogę przestraszyć.
OdpowiedzUsuńŻeby było ciekawiej dzisiaj odkryłam, że zakwitł mi hiacynt na rabatce, a kolejne dwa szykują się do kwitnienia. Gwoli ścisłości dziś mieliśmy + 10 i słońce
OdpowiedzUsuń