Z tęsknoty za prawdziwymi uszyłam sobie takiego szmacianego kónia ;)
Kawaler prawie tęczowy ;)
A za oknem jeszcze zima i goście prosto z lasu.
Nie zdążyliśmy zamontować w tym roku prawdziwego karmnika, prowizorycznie dokarmianiu ptaków służy więc wędzarka.
Sójki chętnie na niej goszczą.
Oprócz nich oczywiście całe czeredy wróbli i sikorek.
Przynajmniej kotu ciężej się tam dostać.
A taki mamy widoczek z prawie gotowych pokoi na poddaszu
Uwielbiam takie białe, monochromatyczne krajobrazy.
Zima chce się jednak chyba z nami pożegnać. Po -15 nadszedł czas na +2 ...
Ze względu na wzgląd kręgosłupowy rzadko tu zaglądam i pewnie nie za szybko się to zmieni. Chyba, że Jaś na zbliżające się urodziny Męża zrobi nam niespodziankę. Tymczasem rośniemy w siłę ;)
A takie zajmujące rozmowy prowadzimy ostatnio z Radkiem:
Ja po długiej ciszy: Opowiedz mi coś. Może być bajka...
R.: Zrobię obiad
:))))
Pozdrówki :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Archiwum bloga
-
►
2017
(16)
- ► października (2)
-
▼
2016
(19)
- ► października (2)
-
►
2015
(41)
- ► października (4)
-
►
2014
(49)
- ► października (1)
-
►
2013
(86)
- ► października (7)
Szukaj na tym blogu
moje przepisy:
- Babka piaskowa
- Babka z dynią
- Bliny
- Ciasteczka cynamonowo-waniliowe
- Cukinia w cieście naleśnikowym
- Drożdżówki
- Dżem z cukinii z pomarańczową nutą
- Groszek ptysiowy
- Jabłecznik z budyniem
- Keczup z cukinii
- Kiszenie kapusty
- Nalewka jabłkowa
- Nalewka z czarnego bzu
- Niby ptysie
- Palmiery
- Pasta z wędzonej makreli
- Pierniczki norweskie
- Pierogi ze szpinakiem
- Pizza na cienkim spodzie
- Placki z cukinii
- Rogaliki na jogurcie
- Sos do makaronu w słoik
- Strucla z jabłkami
- Tarta z brzoskwiniami
- Tort jagodowo-śmietanowy
- Trufle owsiane
- Wiosenne ciasto z rabarbarem
- Zapiekanka ziemniaczana z kiełbasą i brokułami
- Zupa krem z cukinii
- Zupa krem z dyni
- Zupa krem z jarmużu
- Zupa krem z pomidorów i papryki
A jaki zganaszowany;) Długo jeszcze tego postu końskiego zostało?
OdpowiedzUsuńNie ma lipy ;-) no niestety sporo, jak dobrze pojdzie to jeszcze 3-4 miechy...
Usuń