Czapki skończone. Jeszcze tylko lalę uszyć i może świąteczne poduszki jak zdążę? Choć z czasem przez to całe leczenie krucho więc nie wiem czy dam radę się wyrobić. W "międzyczasie" trzeba jeszcze przecież chatę na święta posprzątać, okna pomyć... No i do stajni chciałabym jeszcze przed świętami zajrzeć.
W tym miejscu przejdę jednak do meritum czyli chwalenia się ;).
Czapka pierwsza. Smerfetka (przynajmniej taka miała być ;)) dla mnie, do codziennego śmigania koło domu.
Czapka druga. Krasnalowa.
Dla siostry na specjalne zamówienie ;) Obiecała, że jak zrobię to będzie po stolycy śmigać.
Zażyczę sobie zdjęcie spod Pałacu Kultury a co :D
Troszkę się nadziergałam, ale efekt myślę jest :)
Natomiast wspomniana w tytule posta książka to "Wokół jeziora Siecino" Jarosława Leszczełowskiego.
Traktuje o mojej okolicy. W przystępny sposób opisuje historię wsi położonych dookoła naszego jeziora. Ponadto zawiera zapomniane tutejsze podania i legendy oraz sporo starych fotografii. Napisana w przystępnym języku. Normalnie cud, miód. Ciężko się oderwać :)
Już z R. jak tylko poczuje się lepiej i zakupię dobrą mapę topograficzną planujemy wycieczkę na kurhanowe cmentarzysko :)
tymczasem pozdrawiam i wracam do lektury
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Archiwum bloga
-
►
2017
(16)
- ► października (2)
-
►
2016
(19)
- ► października (2)
-
►
2015
(41)
- ► października (4)
-
►
2013
(86)
- ► października (7)
Szukaj na tym blogu
moje przepisy:
- Babka piaskowa
- Babka z dynią
- Bliny
- Ciasteczka cynamonowo-waniliowe
- Cukinia w cieście naleśnikowym
- Drożdżówki
- Dżem z cukinii z pomarańczową nutą
- Groszek ptysiowy
- Jabłecznik z budyniem
- Keczup z cukinii
- Kiszenie kapusty
- Nalewka jabłkowa
- Nalewka z czarnego bzu
- Niby ptysie
- Palmiery
- Pasta z wędzonej makreli
- Pierniczki norweskie
- Pierogi ze szpinakiem
- Pizza na cienkim spodzie
- Placki z cukinii
- Rogaliki na jogurcie
- Sos do makaronu w słoik
- Strucla z jabłkami
- Tarta z brzoskwiniami
- Tort jagodowo-śmietanowy
- Trufle owsiane
- Wiosenne ciasto z rabarbarem
- Zapiekanka ziemniaczana z kiełbasą i brokułami
- Zupa krem z cukinii
- Zupa krem z dyni
- Zupa krem z jarmużu
- Zupa krem z pomidorów i papryki
Pocieszne te czapki! Super wyszły!! :) :)
OdpowiedzUsuńTak miało być. Pociesznie, kolorowo i wesoło :)
UsuńRewelacyjne czapki :-) Piękne kolory.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Śliczne, takie kolorowe:)
OdpowiedzUsuńCzapki wyszły super !!! Jezioro Siecino jest mi znane , tak jak i Pojezierze Drawskie. Do Drawska Pomorskiego mam ok. 70km. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńCzapeczki eleganckie, zazdroszczę, że nie umiem dziergać. Też bardzo lubię książki z legendami o najbliższych okolicach i wycieczki z mapą :)
OdpowiedzUsuńWygląda to super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń