Wieś, slow life, slow food, gospodarstwo, życie w zgodzie z naturą i nas czworo. Rzecz o tym, jak pewna dziewczyna uciekła z miasta na wieś, gdzie spełnia swoje marzenia i żyje we własnej bajce...
Chyba nikogo nie dziwi ze ostatnio blog sie kurzy. Nadeszło lato i prac w gospodarstwie mamy multum. A czas płynie.
Do tej pory nie udalo nam sie zebrac siana. Pogoda w kratke skutecznie to uniemożliwia...
Mimo wszystko nie tracimy pogody ducha i nadziei :-)
Kilka kadrów z mojego świata
Pozdrawiam letnio zyczac sobie i Wam duzo slonca i dobrej pogody!