Wieś, slow life, slow food, gospodarstwo, życie w zgodzie z naturą i nas czworo. Rzecz o tym, jak pewna dziewczyna uciekła z miasta na wieś, gdzie spełnia swoje marzenia i żyje we własnej bajce...
środa, 13 lutego 2013
Reminiscencje z podróży
Niewinna piosenka zagrana w sobotę na koncercie to spowodowała
A wspomnień jest multum, od bieszczadzkich po tatrzańskie
Super wspomnienia!:-) Jakbym moją szaloną siostrę widziała :))) Ja z tych chodzących nie latających ;)Mam nadzieję wyjechać w góry w jakimś bezśnieżnym okresie :))) Rozumiem, że koncert się udał?
Super wspomnienia!:-) Jakbym moją szaloną siostrę widziała :))) Ja z tych chodzących nie latających ;)Mam nadzieję wyjechać w góry w jakimś bezśnieżnym okresie :))) Rozumiem, że koncert się udał?
OdpowiedzUsuńKoncert rewelacyjny! Grali i starsze, i nowsze utwory. Pan Krzysztof świetnie wprowadzał w treść kolejnych piosenek. Super sprawa :)
UsuńW takim razie zazdroszczę ! :)
UsuńMy jakiś czas temu byliśmy na Raz,Dwa, Trzy i niestety już więcej nie pójdziemy :( Płyty nam pozostało słuchać...
Wspaniałe wspomnienie. Marzy mi się wiosna, podoga i wycieczka.
OdpowiedzUsuń