piątek, 8 lutego 2013

Zimowo-wiosenny post depresyjno-radosny

Znowu dużo się dzieje w naszym kraju, znowu mało na ten temat w mediach... I jak tu się nie zdenerwować kiedy Doniu chce by m. in. w razie "niepokoi społecznych" w Polsce mogły interweniować obce służby?
Nie myśleć, nie myśleć... W takich chwilach cieszy mnie to, że mieszkam tu gdzie mieszkam, że mogę cieszyć się małymi rzeczami, zapominając choć na chwilę o tych dużych, które powodem do radości nie są.
A dziś świat mimo wszystko był piękniejszy bo świeciło pięknie słońce



 Było śmiesznie bo miejscami śnieg, miejscami delikatna zieleń
Bo spotkaliśmy na spacerze sarny i moje psy po raz pierwszy w 100% zareagowały na moje polecenie "zostań" i nie próbowały ich gonić
Bo lwie paszcze jak na razie mają się dobrze i jak tak dalej pójdzie to powinno im się udać przezimować
 Bo bratki same się rozsiały
Bo cebulowe pomału pojawiają się na powierzchni - więc wiosna tuż tuż :)
Bo jak to Radek powiedział patrząc na to zdjęcie "psu łeb urwało" czyli jest i psia radość pod tytułem "szukam myszy" ;)
Powodami do radości są też jutrzejsze ostatki i koncert SDM na który jedziemy.
A dziś mi w duszy gra:
Pozdrówki

4 komentarze:

  1. Kasiu, ja też zrobiłam zdjęcie mojej lwiej paszczy - wygląda na to, że będziemy miały wcześniej kwiaty ;)
    A gdzie i kiedy gra SDM ?My też czasem słuchamy, choć ich ostatnia płyta dość pesymistyczna ;)
    Miłego koncertu! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A u nas w Złocieńcu grają, więc mamy nie daleko :)
      Mam nadzieję, ze naszym lwim paszczom uda się dotrwać i zakwitnąć.
      Dzięki :)

      Usuń
  2. Przestałam oglądać wiadomości, by się nie przejmować :)) tak robią moi znajomi z Belgii - mówią, bo co się wściekać jak i tak nie masz na to wpływu???
    RACJA!

    A zielenina na dworze mi się już marzy... kiedy przebiśniegi wylezą będzie wiosna! Potem krokusy, tulipanki... ajjjjj! Oby do wiosny! :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i pewnie mają rację...
      Ja niecierpliwie wyczekuję żurawi, jak słychać je nad łąkami to wiadomo, że wiosna!

      Usuń

Archiwum bloga

Szukaj na tym blogu