sobota, 1 grudnia 2012

Na adwent

W końcu jutro już pierwsza niedziela.
Zdjęcie może nie najlepszej jakości, ale i tak w szoku jestem, że udało się wstawić.
Pozdrówki

2 komentarze:

  1. Kasiu, ja też się użeram z komputerem, a dokłądnie z Bloggerem i brakiem wolnej pamięci.Ten mój psi blog obfituje w ponad normatywne zdjęcia i wyczerpałam limit. Wczoraj uporałam się z problemem i nadrabiam zaległości w postach ;)
    Pozdrawiam !:)
    A, my też już "adwentowo" nastrojeni :)

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga

Szukaj na tym blogu